Rozdział 1
Trochę o mnie i o mojej rodzinie
Witajcie jestem Nathaly Cullen. Dobra na samym początku trochę prawdy jestem wampirem od prawie 113 lat
Mam starszego rodzonego brata Edwarda oraz czwórkę przybranego: Alice Cullen i Jasper Hal ( oni są małżeństwem),
Rozalie Hal i Emmetta Cullen (i ci są małżeństwem).
Edward ożenił się parę lat temu Izabellą (Bella) Swan Śmiertelniczką
I urodziła im się córka pół wampir Renesmee (Ness).
Po narodzinach Ness Edward ugryzł Belę I stała się wampirem.
Pewnie zastanawiacie się jak stałam się tym, czym jestem?
Czytaliście sagę zmierzch, jeśli tak to w takim razie znacie historie
Edwarda mnie spotkało to samo, ale jeśli nie to wam opowiem.
Miałam wtedy 15 lat (o dwa lata mniej niż Edward) zachorowaliśmy
Na Hiszpankę, bo akurat wtedy panowała epidemia. Ojciec Edward Senior (po nim mój brat odziedziczył imię) zmarł w pierwszej fazie.
Kiedy leżeliśmy i umieraliśmy przyszedł lekarz miał na imię Carlos (był wampirem, ale my o tym nie wiedzieliśmy?. Doktor przychodził do nas codziennie bardzo polubił naszą matkę Elizabeth. To właśnie ona poprosiła go by uratował nas za wszelką cenę i to zrobił.
Za długo doskwierała mu samotność.
Wykradł mnie i brata ze szpitala wtedy panował tam taki chaos, że nawet nie zauważyli, że zniknęliśmy. Ukrył nas u siebie w domu.
Mnie ugryzł pierwszą późnej Edwarda. Przemiana nietrwała długo zaledwie sześć dni. U Edwarda trzy dni.
Po przemianie Carlos zaproponował mi żebym z nim zamieszkała.
Zgodziłam się i tak stał się moim ojcem.
Edward zyskał umiejętność czytania w myślach, a ja kontrolowania podejmowanych decyzji i odruchów. Tak w ogóle mogę kontrolować wszystko w człowieku porucz uczuć taką zdolność posiada Jasper.
Worgule mamy bardzo dużą i utalentowaną rodzinę:
Bella jest tarczą mentalną, a Alice Mniewa wizje dotyczące przyszłości (w pewnym sensie) córka Beli i Edwarda ma zdolności swoich rodziców tylko odwrócone o 180 stopni: potrafi pokazywać przez dotyk swoje myśli oraz potrafi przedrzeć się przez każdą tarczę.
Już dość o mnie reszty dowiecie się później.